Zacznij swój pierwszy rok z najlepszej możliwej strony: od Adapciaka z NZS UE Katowice.
Czekają Cię niezapomniane dni nad morzem, masa zajawkowych ludzi, imprezy do rana, konkretne tipy od starszych studentów i… nasza niezastąpiona foka.
Bo zanim trafisz do dziekanatu – poznaj tych,
z którymi spędzisz najbliższe lata!
O co tyle hałasu?
Co to za akcja z tą foką?
Adapciak z NZS UE Katowice to coś więcej niż zwykły wyjazd integracyjny.
To Twoja pierwsza, prawdziwa przygoda na studiach!
Zanim pojawią się wykłady i sesje, czeka Cię kilka dni nad morzem, które rozkręcą Twój pierwszy rok lepiej niż jakiekolwiek zajęcia wprowadzające.
W tym roku foka prowadzi nas do Chłapowa, gdzie czeka:
Na Adapciaku poznasz ludzi z Twojego rocznika (i nie tylko), złapiesz pierwsze znajomości, a do tego dostaniesz praktyczne porady i uczelniane „insajdy” od starszych studentów NZS – czyli tych, którzy już wiedzą, co i jak.
To idealna okazja, żeby wejść w życie studenckie z przytupem, luzem i dużą dawką pozytywnej energii. Bez stresu. Bez ocen. Za to z foką.
Jak działa Adapciak?
Oto krok po kroku, co Cię czeka
Podczas wyjazdu wpadniemy do wielu ciekawych miejsc m.in. do Aquaparku czy Motylarium, a do tego odwiedzimy Gdynię i Hel. Szykuj się na pakiet pełny wrażeń!
Każdego dnia czeka na Was wieczór w specjalnej odsłonie! Wskocz w rolę rycerza, członka mafii czy rasowego dresiarza. Każdy znajdzie coś dla siebie!
Chrzest, sesja, gra terenowa, a to tylko część wyzwań, które na Ciebie czekają! Każdy dzień przynosi coś nowego. Przy nas nie będziesz się nudzić!
Poznajesz ludzi,
zanim zobaczysz plan zajęć
Zero egzaminów,
dużo śmiechu i luzu
Przyjaciele, ekipa,
a może coś więcej...
Morze, świeże powietrze,
ognisko, integracja
Dowiesz się, co działa,
a co wygląda dobrze
tylko w sylabusie
Poznaj opinie poprzedników!
Moja przygoda z Adapciakiem NZSu rozpoczęła się przypadkowo. Nie znałam żadnej organizacji studenckiej. Wygrał więc jedynie fakt, że to Adapciak nad morzem. Bałam się na początku jechać, ponieważ zawsze byłam dość nieśmiałą osobą. I niepotrzebnie! Od pierwszego momentu na dworcu kadra tak umiejętnie się nami zajęła, że strach pozostał w Katowicach, a my ruszyliśmy do Władysławowa, gdzie przeżyłam najlepsze i najbardziej intensywne 10 dni mojego życia. Całe dnie mieliśmy zaplanowane. Szkolenia, spacery, park linowy, gry integracyjne, wieczorami imprezy tematyczne. Nie było chwili na nudę! I najlepsze jest to, że dzięki Adapciakowi dowiedziałam się wiele o uczelni, kierunkach, o organizacji i poznałam samych świetnych ludzi. Już któregoś dnia wyjazdu wiedziałam, że zagoszczę w NZSie na dłużej! Pojechałam przypadkiem, ale była to moja najlepsza decyzja!”
Weronika OznaczenieAdapciak pomógł mi zaklimatyzować się na uczelni - w zupełnie nowym dla mnie środowisku. Obawiałem się, że będzie mi ciężko nikogo nie znając, ale na Adapciaku poznałem masę interesujących osób, z którymi później chodziłem na zajęcia i wykłady. Adapciak dostarczył mi masę atrakcji począwszy od różnego rodzaju imprezy, poprzez gry zespołowe, a skończywszy na szkoleniach. Tego nie da się opisać słowami, po prostu trzeba przeżyć go na własnej skórze, żeby doznać tego dreszczyka emocji.
Dominik OznaczenieNa Adapciaka NZS'u pojechałem z kompletnego przypadku (wiatr przewrócił ich stoisko, które pomogłem zbierać z ziemi) i był to najlepszy zbieg okoliczności w moim życiu. Od samego początku zostałem wzięty pod skrzydło doświadczonej w tajnikach studiowania kadry, która zatroszczyła się o mnie jeszcze przed wejściem na peron. Na samym wyjeździe poznałem przyjaciół, z którymi utrzymuję kontakt nawet dziś - po 3 latach od mojego Adapciaka! Codzienne gry i zabawy nie zostawiały miejsca na nudę, a wieczorne imprezy porywały wszystkich na parkiet. Szczerze i gorąco polecam wyruszyć z NZS'em do Chłapowa na prawdziwą przygodę życia, 10 dni pełnych wrażeń po których wkroczycie w studia pełni energii oraz z wspaniałą ekipą.
Patryk OznaczenieW cenie:
A co poza tym?
A to wciąż nie wszystko…